Profil na Tinderze jest istotny, jeśli zależy nam na powodzeniu w Internecie. Tinder w ostatnim czasie zdecydowanie zyskuje na popularności – liczne obostrzenia pandemiczne oraz zdalne studiowanie spowodowało, ze wszyscy mamy większe niż kiedyś problemy z poznawaniem nowych ludzi. Z tego powodu, wzrosło zainteresowanie aplikacjami randkowymi, wśród których zdecydowany prym wiedzie popularny Tinder. Działanie programu jest wyjątkowe proste i intuicyjne, jak jednak stworzyć na nim atrakcyjny profil?
PROFIL NA TINDERZE A ZDJĘCIA
Wiele osób, szczególnie w mniejszych miastach, może mieć opory z dodawaniem własnych zdjęć na aplikację randkową, ale warto to uczynić. Korzystanie z Tindera już dawno przestało być uznawane za wstydliwe, używa go masę ludzi, których znasz!
Profile bez zdjęcia są wprawdzie dopuszczalne, aczkolwiek raczej mało popularne – liczba polubień raczej niestety będzie w takich wypadkach bardzo niewielka.
Jakie powinny być zdjęcia? Wydaje się, że nie ma jednego prostego wzoru. Warto dodać z pewnością fotografię podczas np. spełniania własnych pasji, ponieważ druga osoba będzie mogła do tego nawiązać i w ciekawy sposób rozpocząć konwersację. Najpopularniejszymi zdjęciami są jednak te wykonywane w dużych lustrach, rzadziej natomiast pojawiają się typowe selfie.
Uwaga, ważna rada! Najlepiej dodać te zdjęcia, na których się uśmiechamy – szczery, szeroki uśmiech to najsilniejszy afrodyzjak!
OPIS TO PODSTAWA!
Jeśli chodzi o dobry profil na Tinderze, to wbrew pozorom, niezwykle istotny jest także opis. Szczególnie ważny stanie się on w momencie, w którym już zostaniemy sparowani. Pierwsza wiadomość może być bowiem nawiązaniem właśnie do opisu, a więc dobrym punktem odniesienia – zawsze to lepsze i bardziej perspektywiczne niż utarta fraza „hej, co tam?”.
W opisie mogą być różne rzeczy – coś o swoich zainteresowaniach, najlepiej napisane z przymrużeniem oka – pamiętajmy, że humor jest zawsze w cenie. Można również zawrzeć tam podstawowe informacje na temat tego, kogo się oczekuje – z tym jednak warto uważać, aby nie zrazić do siebie nawet tych osób, które sprostają wymaganiom.
WERSJA PREMIUM?
Doświadczeni użytkownicy Tindera doskonale zdają sobie sprawę z tego, że aplikacja pomaga nowym, a tym którzy stale resetują swoje konta po prostu ucina zasięgi. Często więc warto zapłacić za dodatkowe opcje, ponieważ dadzą one dostęp do zdecydowanie więcej liczby par.
Mowa tu przede wszystkim o całych zestawach (np. Tinder plus czy Tinder gold), Boostach zwiększających wyświetlenia naszego profilu przez pół godziny, a nawet Superlike’ach, które zwrócą baczniejszą uwagę szczególnie atrakcyjnym użytkownikom. Wzbogacony o te opcje profil na Tinderze z pewnością będzie lepiej prezentował się od darmowego.
Trzeba bowiem pamiętać, że Tinder jest niczym innym, tylko chcącą zarabiać firmą. Jeżeli na ten sam numer konta lub ten sam mail założymy już dziesiąte konto, wcale nie będzie mieli powiewu świeżości i tysięcy nowych dziewczyn – będzie to raczej stagnacja. Algorytm Tindera robi to całkowicie celowo, abyśmy wydali właśnie w tej aplikacji swoje pieniądze.
Czy warto? Wydaje się, że to zależy od stopnia determinacji w chęci poznania drugiej połówki i randkowania – jeżeli jest ona spora, zainwestować w szczęście po prostu warto. Należy mieć jednak świadomość, że znalezienie miłości nie będzie zapewnione w 100% nawet po zakupieniu najdroższego z pakietów.