Tolerancja. Czym tak naprawdę jest?
TOLERANCJA WE WSPÓŁCZESNYM ŚWIECIE
Żyjemy w czasach w których zjawisko tolerancji znajduje się na zagrożonej pozycji. Poczucie niesprawiedliwości, strach przed tym co inne, nieznane wzbudza skrajne reakcje. Niestety tolerancja jest najmniej widoczna w środowiskach społecznych, w których brakuje, lub odrzuca się naukę, edukację i rozwój osobisty.
Co dzieje się z jednostką której ograniczamy prawo do rozwoju intelektualnego? Dlaczego jest to ważne i jakie niesie ze sobą konsekwencje?
POTRZEBA TOLERANCJI
Każdy z nas pragnie żyć w bezpiecznym świecie, w świecie tolerancji. Niestety nie każdy zdaje sobie z tego sprawę. Wielu ludzi oczekuje od otoczenia konkretnego traktowania, konkretnych możliwości, swobody słowa i czynu, nie dając w zamian tego samego. Zamknięty umysł który podpowiada nam „jestem lepszy, mogę robić co chcę, ale inni nie mają takich praw” jest poważnym zagrożeniem dla społeczności, nie tylko lokalnej.
Chcemy wychodzić na ulicę i być akceptowani, bez względu na to jak wyglądamy, chcemy czuć swobodę wychodząc w dresie, wychodząc w glanach i skórzanej kurtce, czy w mini-spódniczce. Nie chcemy słuchać obraźliwych komentarzy, gwizdów, oceniających szeptów, nie chcemy czuć spojrzeń pełnych pogardy.
Dlaczego? ponieważ każdy z nas jest jednostką społeczną w której naturze zapisana jest potrzeba miłości, akceptacji i przynależności.
Jeśli te potrzeby zostają zaburzone w naszych głowach rodzi się lęk, strach przed odrzuceniem, odczuwamy paletę negatywnych emocji, od złości po przerażenie i niechęć które często prowadzą do zaburzeń stanów emocjonalnych, co skutkować może nawet chorobami psychicznymi, zaburzeniami osobowości, depresją, nerwicą itp.
Proces ten kształtuje się indywidualnie, u jednych przebiega latami, niepostrzeżenie zżerając naszą radość życia, u innych bardzo szybko przerodzi się postawę obronną przybierając postać „trudnego charakteru”.
Jednak jakkolwiek by nie było, źródłem wszystkich tych konsekwencji jest brak edukacji, miłości i wsparcia nie tylko w procesie dorastania czy dojrzewania ale także na każdym innym etapie życia człowieka. Dlatego tak ważne jest życie społeczne, wzajemna życzliwość, pomocna dłoń, otwartość i znowu – tolerancja.
WŁAŚCIWA EDUKACJA
Jeśli od wczesnych lat dzieciństwa tłumaczymy dziecku, że Zosia która jeździ na wózku inwalidzkim również lubi się bawić i śmiać, tak samo czuje potrzebę posiadania przyjaciół, i będzie jej przykro jeśli będziemy ją wyśmiewać, ponieważ Zosia nie miała wpływu na to jaka się urodziła, to wtedy właśnie kształtujemy tolerancję naszego dziecka.
Jeśli nasza sąsiadka jest przez wszystkich wyśmiewana, uznawana za dziwaczkę bo mieszka sama z piątką kotów – a my wyrażamy swój sprzeciw na takie traktowanie, pomagamy jej w zakupach, ucinamy pogawędki na klatce schodowej, to właśnie wtedy wyrażamy tolerancję.
Jeśli okazuje się, że córka kuzynki jest homoseksualna, lecz w strachu przed odrzuceniem bała się do tego przyznać, to nie przestajemy zapraszać jej na rodzinne imprezy, nie odwracamy się gdy mijamy ją na ulicy.
Nie zmieniamy swojego postępowania, bo nie ma to dla nas znaczenia kogo kocha córka naszej kuzynki, ważne aby była szczęśliwa, więc w akcie odwagi jakim jest ujawnienie się, dajemy jej swoje wsparcie, i to właśnie jest tolerancja.
ŻYJ I DAJ ŻYĆ
Nie chcemy, aby ktoś nam mówił jak mamy żyć, jeśli żyjemy w zgodzie z normami, które nikogo nie krzywdzą, nie prowadzą do agresywnych zachowań, nie prześladujemy innych, nie sprawiamy, że komuś żyje się źle, przekażmy to dalej. Jeśli nigdy nie znaleźliśmy się w sytuacji obawy o utratę swojego lub bliskich zdrowia lub życia, spróbujmy sobie to wyobrazić.
Potem zastanówmy się kolejny raz czy poglądy polityczne, wyznawana wiara, kolor skóry, stan zdrowia, wygląd zewnętrzny, orientacja seksualna, rodzina, z której się wywodzi dana osoba to powody, które dają komukolwiek prawo do kwalifikowania jej jako gorszego człowieka, którego nie można tolerować, któremu należy się to, co najgorsze? Wyobraźmy sobie wtedy, że ktoś życzy nam tak samo źle.
Czy warto? Podłożem wszelkich toksycznych, agresywnych zachowań jest strach i niezrozumienie, nie pozwólmy się im rozprzestrzeniać. Nie pozwólmy aby ludzie o ciasnych umysłach, którym nikt nie pokazał, że można żyć inaczej, wpływali na nasze postępowanie.
Bądźmy ponad podziałami, ponad osądami. Spróbujmy słuchać tych których nikt nie chce słuchać, pozwólmy mówić tym, którym odbiera się głos, spójrzmy tam, gdzie nie sięga wzrok a sprawimy, że czyjś świat będzie lepszy.