Dieta tłuszczowa stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia. Poniżej prezentujemy siedem argumentów przeciwko stosowaniu diety tłuszczowej.
DIETA TŁUSZCZOWA
Organizm ludzki jest zaprojektowany tak, aby działał najlepiej na określonym rodzaju paliwa. Niestety najnowsze modne diety niskowęglowodanowe nie stawiają na paliwo, na którym dobrze funkcjonuje organizm ludzki, czyli węglowodany. Zamiast tego diety takie obiecują szybką utratę wagi, ale kosztem spożywania czegoś, czego racjonalny człowiek unika – tłuszczów nasyconych.
Dieta tłuszczowa, niskowęglowodanowa, może z czasem powodować szereg problemów zdrowotnych. Poniżej przedstawiamy kilka z nich.
PODAGRA (DNA MOCZANOWA)
Podagra, inaczej – dna moczanowa – jest formą zapalenia stawów, która występuje, gdy nadmierny poziom kwasu moczowego zaczyna krystalizować się w stawach, prowadząc do bólu i stanu zapalnego. Kwas moczowy jest produktem przemiany materii w metabolizmie białka w wątrobie. Nadmierne ilości białka mogą prowadzić do niemożności eliminacji kwasu moczowego.
Zabawnym jest, że dieta tłuszczowa ma być z założenia tłuszczowa, a większość ludzi je na niej także dużo białka, które bardzo łatwo zmienia się w węglowodany, więc i tak taka dieta nie przyniesie pożądanych efektów.
KAMIENIE NERKOWE
Kamienie nerkowe to twarde masy, które tworzą się w nerkach podczas krystalizacji kwasu moczowego lub szczawianu wapnia i z czasem tworzą kamienie. Nierozpuszczalny błonnik, występujący tylko w węglowodanach, zmniejsza wchłanianie szkodliwych soli wapnia, co powoduje spadek poziomu wapnia w moczu.
Większość dietetyków zaleca codzienne spożywanie 40 lub więcej gramów błonnika na dzień. Nie jest to możliwe na dietach niskowęglowodanowych.
ZAPARCIA I ZABURZENIA PRACY JELIT
Aby utrzymać dobre zdrowie jelit, nasz organizm potrzebuje, rzecz jasna, błonnika.
Błonnik dzieli się na dwa rodzaje – rozpuszczalny i nierozpuszczalny. Błonnik nierozpuszczalny jest niezbędny w procesie tworzenia się stolca i skraca czas eliminacji odpadów. Dieta tłuszczowa zawiera zbyt mało błonnika nierozpuszczalnego i zwiększa ryzyko zaparć.
Zbyt długi czas pozostawania odpadów w jelitach bardzo znacząco zwiększa ryzyko niektórych nowotworów okrężnicy.
Z kolei błonnik rozpuszczalny tworzy coś w rodzaju żelu, który ochrania ścianki jelit. Oprócz tego odżywia on nasze bakterie jelitowe, a one produkują serotoninę.
Aby dostarczyć sobie błonnika, należy spożywać pełne ziarna, płatki owsiane, fasolę i inne strączki, owoce i warzywa, które są bogate w rozpuszczalny i nierozpuszczalny błonnik. Zmniejsza to ryzyko wzdęć, zaparć, jelita drażliwego, zapalenia uchyłków, choroby Leśniowskiego-Crohna, hemoroidów i raka okrężnicy.
WZROST POZIOMU CHOLESTEROLU
Ryzyko chorób serca wzrasta na diecie o niskiej zawartości węglowodanów i błonnika. Diety te promują nadmierne ilości białka zwierzęcego, cholesterolu i tłuszczów nasyconych.
Diety niskowęglowodanowe i niskobłonnikowe zmniejszają eliminację tłuszczów i cholesterolu z przewodu pokarmowego w jelitach. Błonnik absorbuje cholesterol i umożliwia jego wydalenie, a mięso i nabiał, cóż- same zawierają mnóstwo cholesterolu, więc nie powinny być w żadnym wypadku bazą diety!
Na choroby układu krążenia umiera dziś prawie 50% społeczeństwa. Trzeba być nierozważnym do szaleństwa, by w ogóle nie brać tego pod uwagę i nie bać się diety tłuszczowej. Wielu ekspertów widzi w dietach tłuszczowych zwyczajne nabijanie ludzi w butelkę i zarabianie na naiwności, kosztem czyjegoś zdrowia.
OSTEOPOROZA
Osteoporoza to zmniejszenie gęstości kości, spowodowane utratą wapnia przez długi czas. Kilka czynników żywieniowych zwiększa ryzyko osteoporozy. Gdy białko w diecie osiąga nadmierny poziom, zwiększa się również utrata wapnia z moczem.
Większość badań pokazuje, że trwająca całe życie dieta wysokobiałkowa powoduje wzrost osteoporozy. Zły stan zdrowia jelit spowodowany dietą o niskiej zawartości błonnika powoduje niewystarczające wchłanianie wapnia w jelitach, przyczyniając się do słabego tworzenia kości.
UTRATA MIĘŚNI I REDUKCJA METABOLIZMU
Utrata masy mięśniowej zmniejsza spoczynkowe tempo metabolizmu, a to jest główną przyczyną efektu jojo i przyrostu masy ciała – w formie tłuszczu. Badania pokazują, że 95% wszystkich osób, które wyjdą z diety keto, odzyska początkową wagę.
Węglowodany „pompują” wodę i glikogen do mięśni, umożliwiając im regenerację. Rezygnując z węglowodanów po prostu spalamy mięśnie – niekoniecznie tłuszcz.
SŁABA WYDAJNOŚĆ ĆWICZEŃ I REGENERACJA
Węglowodany są podstawowym paliwem dla Twoich mięśni, ale i mózgu. Stosowanie diety niskowęglowodanowej uniemożliwia prawidłowe utrzymanie glikogenu mięśniowego i wątrobowego, zmniejszając wydajność mięśni i zwiększając ich zmęczenie. Nasz trening staje się mało wydajny, tracimy siły, wolniej się regenerujemy.
Gdy mamy niski poziom glikogenu, zmniejsza się produkcja ATP i mózg też cierpi, bo nie ma skąd brać paliwa. Dlatego na diecie opartej o tłuszcz możemy mieć bóle głowy i czuć się „nieprzytomne”.
Zagrożenie dla zdrowia w dłuższej perspektywie sprawia, że dieta tłuszczowa, niskowęglowodanowa jest bardzo słabym rozwiązaniem, niezależnie od tego, czy stawiamy na nią dla mody, czy dla utraty wagi. Wagę można utracić również w zdrowy sposób, nie tracąc przy tym tkanki mięśniowej!
