Borderline personality disorder – osobowość chwiejna emocjonalnie. Na czym opiera się diagnoza?
Czym jest borderline?
Diagnoza BPD zwykle oparta jest na stwierdzeniu u pacjenta ryzykownych zachowań (w tym seksualnych – np. przypadkowy seks) i wysokiej chwiejności emocjonalnej, opartej na „braku powodu do zmiany nastroju”.
Istnieje naukowy dowód na to, że zaburzenia osobowości i zachowania mogą być spowodowane chorobą, uszkodzeniem lub dysfunkcją mózgu (ICD 10 – F. 07), co z kolei implikuje sytuację, w której każdy lekarz, stwierdzający zaburzenie osobowości powinien mieć na względzie neurologiczne przyczyny występujących objawów.
Niestety, diagnostyka neurologiczna w kraju w diagnozie BPD praktycznie nie istnieje. Tymczasem kompleksowe badania układu nerwowego mogłyby zapobiec również późniejszym, bardziej zaawansowanym chorobom, jak np. stwardnienie rozsiane.
Kliniczny obraz osoby z BPD to medyczny pejzaż człowieka nieszczęśliwego i w pełni zdającego sobie sprawę z tego nieszczęścia. Osoby z borderline tak definiują swoje zaburzenie: „borderline to pewna przypadłość osób poświęcających się w imię prowadzonych przez siebie badań i życiowych eksperymentów. Cała ich droga jest przemyślana. A wybór o tyle przytłaczający, że z dnia na dzień obniża poczucie wartości. Perspektywa tkwienia w określonej sytuacji przez założony czas z kolei nie jest ani odrobinę pocieszająca, a dodatkowe zmuszanie się do podejmowania działań niezgodnych z własnymi przekonaniami, całkowicie deprecjonuje wartość.”
Organiczne zaburzenie osobowości
Zmiana wzorców i zachowań oraz postaw odnoszących się do wyrażania emocji, potrzeb i popędów. Obraz kliniczny organicznego zaburzenia osobowości, jako konsekwencji zmian w mózgu, obejmuje zatem zaburzenia funkcji poznawczych, emocjonalnych oraz zmienione potrzeby seksualne (ICD 10 07. 0).
Borderline – osobowość chwiejna emocjonalnie
(F 60. 3) Osobowość wysokiego ryzyka.
Impulsywność bez przewidywania konsekwencji. Co na to borderzy?
„Absurd. Każda decyzja, każde podjęte działanie, każdy najdrobniejszy proces w przypadku stwierdzenia wystąpienia BPD to aktywność niezwykle przemyślana. Podmiot ma całkowitą świadomość nie tylko podjętych przez siebie decyzji i ich konsekwencji, lecz przede wszystkim utraconych szans i możliwości.
Wizja tego drugiego jest o tyle druzgocąca, że początkowo wywołuje fale następujących po sobie załamań nerwowych, po czym wrzuca w otchłań mało perspektywicznej depresji – sytuacji bez wyjścia i jednocześnie tylko z jednym jedynym właściwym. Cykl wydaje się nie mieć końca, co w pewnym sensie jest prawdą. ‘Border’ to osoba w pełni świadoma wszystkiego, zwykle nieprzeciętnie inteligentna i celowo poświęcająca jakąś część siebie mało realnej wizji. W rzeczywistości to typowy proces dorastania w warunkach zglobalizowanego świata.”
Działania impulsywne, bez przewidywania konsekwencji, traktowane są jako kluczowy, aczkolwiek nie jedyny czynnik determinujący osobowość chwiejną emocjonalnie.
Osoby z borderline jednak zauważają, że żadna aktywność podejmowana przez człowieka nie jest i nie powinna być traktowana jako zachowania bez przewidywania konsekwencji. Osoba, u której stwierdzono wystąpienie BPD podjęła decyzję o przyjęciu określonej postawy przed wystąpieniem impulsu – impuls był natomiast tylko kwestią czasu, ze względu na otaczającą rzeczywistość.
W 90% przypadków BPD to zaburzenie osobowości młodych, nieszczęśliwych i zagubionych kobiet, w 100% wiąże się z przymusem kreatywnego zaprojektowania rozwiązania sytuacji. Według nich, to nie osobowość jest chwiejna emocjonalnie – a podmiot znajduje się w niesprzyjającym środowisku, nie dostarczającym mu odpowiednich do rozwoju bodźców.